Dzieci i my
5 sposobów na uspokojenie niemowlęcia - doktor Harvey Karp radzi

Czy wiesz, że...
... białko zawarte w krowim mleku poprawia przyrost tkanki mięśniowej? Poddani przez naukowców z University McMaster badaniom mężczyźni po 10 tygodniach mieli dwukrotnie większy przyrost mięśni niż ich koledzy. Białka zawarte w mleku działają znacznie lepiej niż ta sama zawartość białek w np. soji. Tego nie udało się jednak wyjaśnić naukowcom.
-
Dziecko już zjadło, ma sucho i ciepło, a mimo to wciąż płacze? Uczyń z niego najszczęśliwsze dziecko świata!
Gdy mały człowieczek pojawia się na świecie, młodzi rodzice szybko stają przed obliczem poważnych problemów w zrozumieniu źródeł płaczu u dziecka, a przede wszystkim przed koniecznością ukojenia malca. Dr Harvey Karp to amerykański pediatra, autor dwóch bestsellerów "The Happiest Baby on the Block" oraz kontynuacji "The Happiest Toddler on the Block", a także ekspert zapraszany do wielu programów telewizyjnych, w których prezentuje swoje metody.
Koncepcja dra Karpa wynika z założenia, które sam nazywa teorią "czwartego trymestru". Według niej, dziecko po przyjściu na świat jest jeszcze bardzo niedojrzałe i niezwykle przyzwyczajone do warunków, w których dorastało przez 9 miesięcy. Stąd też przez pierwsze trzy miesiace życia jest szczególnie ważne, aby stwarzać dziecku warunki przypominające te, do których przywykło. Niemowlęta, według dr Karpa, rodzą się z odruchem uspokajania się, który jest powiązany z tymi właśnie warunkami (tak jak odruch szukania piersi wiąże się z pogładzeniem dziecka po policzku). W oparciu o te założenia dr Harvey Karp opracował 5 metod uspokajania niemowląt:
- Opatulanie – chodzi tu o naprawdę szczelne owijanie dziecka w kocyk tak, że wygląda ono jak mały kokonik. Ręce są ściśle przywiedzione wdłuż tłowia. Wynika to stąd, że wiele dzieci rozbudza się i drażni przez to, że przypadkiem dotykają rączkami swojej buzi prowokując odruch szukania piersi. Poza tym, dziecko ciasno opatulone czuje się jak w łonie matki.
- Pozycja na brzuszku lub na boku – dziecko zawinięte w kokonik trzymamy na wyciągniętej dłoni w pozycji na brzuchu lub lekko na boku. Takie ułożenie działa na dzieci bardzo uspokajająco.
- "Szuszenie" – polega na dostarczeniu jednostajnych bodźców dźwiękowych przypominających biały szum. Dziecko w łonie matki nieustannie słyszało wiele dźwięków, w tym różne szumy. Aby odtworzyć te warunki można mówić "szszszsz" wprost do ucha dziecka, włączyć suszarkę lub odkurzacz, a także ustawić radio na szum między stacjami.
- Kołysanie – delikatne wprawianie w ruch ciała dziecka to kolejna z metod uspokajania. Ważne jest, aby ruchy były szybkie i o małej amplitudzie (nie przypominają więc huśtania na huśtawce, ale rytmiczne odbijanie piłeczki).
- Ssanie – jeśli poprzednie metody nie poskutkowały, dr Karp zaleca umożliwienie dziecku ssania. Możemy wsunąć mu do ust własny palec, pierś czy smoczek.
Polecamy dwa filmy, w których sam autor omawia powyższe metody i prezentuje ich właściwe wykonywanie.
Złota myśl
Powodem, dla którego większość ludzi myśli o przyszłości z lękiem, zamiast z podekscytowaniem, jest fakt, że nie mają jej dobrze zaprojektowanej.
— Jim Rohn
— Jim Rohn
Komentarze
Działa, aż miło:) jest to w sumie rozwinięcie punku 3 "Szuszenie":)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.